sobota, 28 grudnia 2013

Bagietki

Zawsze lubiłam gotować i wypróbowywać nowe przepisy. Wydawało mi się, że wiem bardzo dużo o gotowaniu, do czasu aż przypadkiem natknęłam się na program kulinarny „The French Chef with Julia Child“ z roku 1963. Początkowo pomyślałam „co może być ciekawego w programie kulinarnym sprzed 50 lat“, ale z ciekawości obejrzałam jeden odcinek i byłam pod wielkim wrażeniem. Nigdy nie przepadałam za takimi programami, ale ten jest inny. Poza przepisem, Julia Child tłumaczy niemalże każdy krok i wyjaśnia co się stanie jeśli coś się zrobi inaczej. Dodatkowo daje wskazówki np. na co zwracać uwagę kupując mięso, jak siekać warzywa, albo jak pozbyć się z rąk zapachu cebuli. 

Od razu poszukałam książek napisanych przed Julię Child i zamówiłam „Mastering the Art of French Cooking“. W międzyczasie, oczekując na książkę, upiekłam bagietki na podstawie przepisu z jednego z odcinków „Baking with Julia“ (http://video.pbs.org/video/2250836815/). 


Do bagietek użyłam:
5 szklanek mąki chlebowej
ok. 2 szklanki wody
1.5 łyżeczki suchych drożdży
1 łyżkę soli
Sposób zagniatania i formowania najlepiej zobaczyć na filmiku. Ja poszłam na łatwiznę i użyłam miksera.
Bagietki piekłam przez 20 minut w temperaturze 220 stopni.
2 bagietki upiekłam korzystając z formy do bagietek, jedną na kamieniu do pizzy. Ta pieczona na kamieniu wyszła ładniejsza i miała bardziej chrupiącą skórkę. Moje bagietki wyglądem bardziej przypominają bułki paryskie, ale i tak są smaczne. W tej chwili zostały już tylko 2 :)






4 komentarze:

  1. Anetka, a jaka polecasz make chlebowa - zytnia czy pszenna ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My lubimy pszenną. Bardzo dobry też wychodzi chleb jak się wymiesza mąkę pszenną z żytnią

      Usuń
  2. W takim razie 1sza zrobie z pszennej, a pozniej bede eksperymentowala ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. zrobiłaś mi smaka na domowe pieczywo....a nam wysiadł właśnie piecyk i obojętnie co wstawię to spala na węgiel...:)

    OdpowiedzUsuń